Sylwia Wytrwał
Dla G.
Trudność.Nieznaność.
Że jesteś jeden,
Cały w gwiazdach,
Które dla mnie umarły.
A nikt ich nie kradł,
Spadły Ci same do serca,
Przekłuły regularność bicia,
Teraz przyspiesza na zakrętach.
I już.
Kochasz mnie.
Kochasz.
Ko-chasz.
Zdejmij z oczu szal zagubionych,
Chcę Cię uratować.
Idź za dwoma uderzeniami.
Twoje niebo ma od teraz
Kolor moich oczu.
Oddychaj.
Wiem, że mylisz powietrze
Z moim zapachem.
To dobry sen.
Czekam, aż zrozumiem,
Ile poświęcasz w imię moje.
W próżni czterech ścian,
Kiedy Ciebie nie ma,
Echo nie chce żyć,
a przecież nie chciało umierać...