poniedziałek, 1 grudnia 2014

poniedziałek, 24 listopada 2014

Wiersz Izabeli Z. Brodzińskiej

*
lubię z tobą rozmawiać
serce
dlaczego mnie nie słuchasz
serce
kłócisz się ze mną ciągle
serce
nie możemy dojść do porozumienia
serce
znów się do mnie nie odzywasz
serce

twój rozum



Izabela Z. Brodzińska

niedziela, 23 listopada 2014

Wyniki konkursu

 Do piątku mogliście nadsyłać zgłoszenia do pierwszego konkursu Poezji Nieznanej (link). Dziś prezentujemy Wam wyniki.
Zwycięzcami konkursu są Izabela Macieńko i Kinga Janusz. Gratulujemy!

czwartek, 20 listopada 2014

Jakub. A. Marek, Szaruga

 Jakub. A. Marek

  Szaruga!

Szaruga za oknem,
Wiatr  hale z liści  wymiata.
Chmury ołowiem brzemienne,
Płyną, płyną ociężale.

Lepkie jak wata…

Przesłoniły już piękno,
W naszej mikro skali
Odkrywając czasami, przypadkiem
Łysiny szczytów ...

W oddali..

Na przemian  śniegiem sypną ,
Lub kroplą mokrą  zroszą parapet.
To chyba już koniec...
Pięknej jesieni...i ...

Babiego Lata.

Gdzieniegdzie liściem kolorowym,
Buczyna jeszcze się chwali.
W dali Bór , tajemniczą czernią 
 Widnokręgu,  kreśli...

Granice...

Nic tylko szarość, ponurość,
Bez słońca promyków, wesela
Poszumy, ,jęki ,gwizdy,
W różne postaci ,dźwiękami się...

Wciela....

Jakiś dreszcz na moment,
Zmarszczy na plecach skórę,
Strach iść do drewutni, na chałupy górę..,
Zda się ktoś pomocy rozpaczliwie woła.

Puszczyk ..? Sowa ?..Jakie to słowa ?...

Nastał czas lęków, Pełno ich... .
Powyłaziły z umysłu zakamarków.
Zmór przeróżnych bez liku,
Trzeszczaczy, świstunów, jękaczy,

Nocnych Marków...

Trzask …to polano się pali,
Kominek, płomieniem rozbłysnął,
Iskierki tańczą  wesoło,
Straszny, wcześniej nastrój,

Nagle gdzieś.... prysnął....

Po ścianach przetaczają się,
Przeróżnej formy cienie...
Jedne wolno sunące,
Inne zaś ruchliwe bardzo....

Jak płomienie...

Świec  płonących, kilka
Dopełnieniem  nastroju,
Naleweczki przedniej
Kulawka  pełna ,ciepło już

W pokoju..

Już widzisz  kwieciem
Kolorowym łąki usłane,
Pomruki, brzęczenia,
Ptasich ,radosnym śpiewem,

Adoracje

Serce zachwytu  pełne ,
Radość duszę rozpiera,
Eksplozja życia wokół,
Szczęściem swym, dech

Zapiera.

Czy czujesz już,
Ogarniające Cię wzruszenie ?
Niepokój  jego radosny
Gorącym zbudzony płomieniem,

Powiewem....Wiosny...?

Jakiś cień, jak całun,
Nagle radość przesłonił,
Zszarzało wszystko na powrót,
Zgasł ogień, kulawka pusta

W dłoni...

Nie, nie, dajmy się strachom,
Piękność Pór Roku nadchodzi,
Dostojna Pani Zima,
A po niej Najpiękniejsza z Pięknych
Wiosna...się narodzi...   

Cudniejszych na tym świecie,
zdarzeń……nie ma……                                       


Jakub-A.Marek             Opole  27.10.2012r.16.17

środa, 19 listopada 2014

Evan Olcan, Beskidzkie Anioły

 Evan Olcan

Beskidzkie Anioły


""
Na spróchniałej wierzbie
naznaczonej czasem
przy staruszce brzozie wiekiem zgarbionej
pod krzyżem kamiennym,
życiem wyszczerbionym.
Tam spotkasz Beskidzkie Anioły.
To nie gwiazdy niebieskich pałaców.
Są niepozorne,
szare skrzydła tulą do ramion
nakrywając kwiat zziębnięty,
nad grobami klęczą
niedoli słuchając, i coś cicho
szepcząc.
Suknie i płaszcze łąkom oddają
by nagość swą mogły chować
przed światem.
I krzyże samotne,
strażników dni minionych
czule całują, łzą z kurzu
obmywając.
Przed ludźmi czmychają Anioły Beskidzkie
w Beskidzkich szczytach
w skryte swe, siedziby.
""

wtorek, 18 listopada 2014

Kochankowie niedoskonali kolejnym partnerem

Kolejnym naszym partnerem jest strona na Facebooku o nazwie Kochankowie niedoskonali. Fanpage poświęcony jest opowiadaniu sfi-fi, które ma ukazać się w formie e-booka.
Dziękujemy za podjęcie współpracy!

Wiersz Izabeli Z. Brodzińskiej

*

przeczytaj mnie
wers po wersie
przeczytaj mnie
od początku do końca
przeczytaj mnie
od końca do początku
czytaj mnie
między wersami
w skupieniu
zanim się potargam
i rozkleję

Izabela Z. Brodzińska